Londyn - grudzień 2011

Ostatni raz w Londynie byłam 15 lat temu....wtedy jeszcze potrzebowaliśmy wiz by wjechać na teren Anglii.
Wrażenia?? Jakbym wysiadła w innym miejscu niż zamierzałam...
Niestety na niekorzyść..:(
Brakowało mi większości Londynu sprzed kilkunastu lat...
Co z tego, że zabytki stoją jak stały? To miasto utraciło swój wyjątkowy i niepowtarzalny ten właśnie londyński klimat...Wielka szkoda..
Mam tylko nadzieje, że obecne moje ukochane miasto ( Lizbona), nie zmieni się nigdy tak diametralnie...