Maczo

Dawno nie zagościł u mnie żaden zwierzak.;) Oto Maczo i specjalna dedykacja dla moich rodziców. ;)
Ten Pies to idealny przykład, że mężczyźni pozostają zawsze dziećmi;)
Maczo ma 10 lat, a zachowuje się jak pięciomiesięczny szczeniak... i raczej się już nie zmieni...








A na koniec ....
To cały Maczo ;) W tej sesji chciałam go przedstawić jako przystojnego "faceta", więc celowo nie wstawiałam kompromitujących go zdjęć...
(mimo to, nie mogłam się powstrzymać... )

Zimowo - Filip

Filip. Nie znam drugiego tak radosnego chłopca...
Do tego niezwykle uroczy i dzielny. (Znosił wszystkie wizje "pani fotograf")
Pomimo niesprzyjającej pogody i dosyć sporego kawałka do przejścia, bawiliśmy się świetnie.
Muszę przyznać, że miałam duży problem z wybraniem tylko kilku fotografii na bloga....
Najchętniej wstawiłabym wszystkie, ale jest ich bardzo dużo... Mam nadzieję, że będzie to miły prezent na dzień Babci i Dziadka ;)