Belgia - Gandawa listopad 2011

Stolica i największe miasto Flandrii Wschodniej. Naszym zdaniem jedno z piękniejszych miast w Europie. Niespotykany klimat...
Spokój, cisza i koronki;)
To chyba pierwsze europejskie miasto gdzie swobodnie trzymałam w rękach aparat i nie martwiłam się o torbę z obiektywami ;)
Mieszkańcy zostawiają "luzem" rowery, wieszają na krzesłach torebki, nie wyczuwa się wśród społeczeństwa strachu o kradzieże.
Przed wyjazdem zostaliśmy uprzedzeni, że Belgowie nie lubią turystów, są bardzo zamkniętym społeczeństwem, traktują obcych z rezerwą... szczerze.. nie odczuliśmy nic podobnego, wręcz przeciwnie.
Są to ludzie bezinteresowni, mili i uprzejmi.

Jeśli będziecie mieć okazję być w Belgii, koniecznie zobaczcie Gandawę..
P.S. jedyny minus.. DROŻYZNA! :(